Pamiętacie reklamę, w której Urszula Dębska zaraz po wstaniu z łóżka idzie umyć twarz oczyszczającym żelem do mycia twarzy firmy Bioliq? Ostatnio dostałam go w prezencie od mojej przyjaciółki i postanowiłam przetestować jego skuteczność. Zapraszam na recenzję.

Od producenta
Oczyszczający żel do mycia twarzy
Delikatny żel do mycia twarzy skutecznie usuwa z jej powierzchni wszystkie zanieczyszczenia, a dzięki zawartości olejku babassu doskonale nawilża skórę i pozostawia ją jedwabistą w dotyku. Masaż miękką, silikonową nakładką dodatkowo głęboko oczyszcza skórę, zapewniając efekt delikatnego peelingu i złuszczania naskórka, dzięki czemu pomaga usuwać wszelkie niedoskonałości. Cera staje się świeża i rozświetlona, a jej struktura wyrównana. Żel nie zawiera mydła, dzięki czemu jest odpowiedni również dla cery wrażliwej. Przeznaczony do codziennego mycia skóry twarzy.
Cena i dostępność: ok. 25zł za 125ml; apteki
Moja opinia
Produkt zamknięty jest w plastikowym opakowaniu zakończonym silikonową nakładką. Żel ma przyjemny, nienachalny zapach. Silikonowa szczoteczka delikatnie masuje twarz pobudzając krążenie, usuwając zanieczyszczenia oraz zrogowaciały naskórek. Produkt ten nawilża skórę oraz tak jak obiecywał producent, zostawia ją jedwabistą w dotyku. Odkąd stosuję ten żel, zauważyłam zmniejszenie widoczności porów. Jego plusem jest również cena, która w aptekach wynosi 25 zł, jednak w internecie można go znaleźć nawet o połowę taniej.
Ale czym jest olejek babassu, którym tak bardzo chwali się producent? Pisze on " Attalea speciosa to gatunek palmy występujący w deszczowych lasach Amazonii. W wyniku tłoczenia, z jej nasion pozyskiwany jest ceniony w kosmetyce olej babassu. Swoje właściwości zawdzięcza on wysokiej zawartości nasyconych kwasów tłuszczowych: laurynowemu, mirystynowemu i palmitynowemu. Szybko wnika w głąb skóry, doskonale ją nawilżając i pomagając usunąć zanieczyszczenia bez pozostawienia tłustej warstwy" Wszystko fajnie, gdyby nie to, że olej ten znajduje się dopiero na 9 miejscu w składzie. Za to na pierwszym miejscu znajdziemy wodę a zaraz potem, na drugim miejscu ulokowany został SLS, czyli Sodium Laureth Sulfate. Jest to silny detergent, który jest najprawdopodobniej jednym z najbardziej niebezpiecznych ze składników stosowanych w pielęgnacji skóry oraz włosów. Powoduje on m.in. podrażnienia, dostając się do oczu małych dzieci może powodować ich uszkodzenie, a u osób dorosłych rozwój zaćmy oraz przyczynia się do powstawiania wyprysków.
Żel firmy Bioliq to fajny produkt, który z przyjemnością przetestowałam, jednak moim zdaniem nie nadaje się on dla osób ze skórą wrażliwą.
Moja ocena: 4/5
Używaliście tego produktu lub macie zamiar go zakupić?
Zapraszam do obserwacji bloga :)
nigdy nie uzywalam :)
OdpowiedzUsuńPo twojej recenzji chyba go kupie! Dobrze ze można go kupić w aptekach bo w moim miescie nie ma ani natury ani hebe jest tylko rossmann. Rob więcej takich recenzji!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
halloitsjulia.blogspot.com
Nigdy go nie używałam, jestem wierna Under20, haha!:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam,ale zachęciłaś mnie do jego zakupu :*
OdpowiedzUsuńCo powiesz nad obs/obs?
Jeśli tak to zacznij i daj znać u mnie na blogu że obserwujesz :)
http://lonnelly-inspirations.blogspot.com/
Nigdy nie używałam, ale słyszałam że jest fajny :D
OdpowiedzUsuńhttp://nastriala.blogspot.com/
Widziałam jego reklamę i właśnie spodobał mi się, jest taki inny od reszty. Mam zamiar go kupić :D
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG, ZAPRASZAM
Nie używałam tego żelu nigdy, ale mam zamiar kupić, bo słyszałam o nim dużo pozytywnych opinii :D
OdpowiedzUsuńhttp://sysiadelrey.blogspot.com/
Nie używałam go, ale może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńhttp://nowornevertry.blogspot.com/
nie używam i póki co mam swoje sprawdzone rzeczy:)
OdpowiedzUsuńdorey-doorey.blogspot.com
Nie używałam go jeszcze;)
OdpowiedzUsuńZapraszam bypatricia143.blogspot.com ♥
U mnie średnio się sprawdził
OdpowiedzUsuńpanialeksandria.blogspot.com
Nie używałam go nigdy, ale jestem ciekawa czy u mnie by się sprawdził:)
OdpowiedzUsuńhttp://x-the-second-half-of-life-x.blogspot.com/
Ostatnio myślałam o nim. Ale nie byłam pewna czy warto się na niego skusić. Dzięki Tobie myślę, że jednak spróbuję :) Zapraszam do mnie w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuń