Ostatnio pisałam o antyperspirantach w spray, więc przyszedł czas na przetestowanie czegoś innego. Postawiłam tym razem na ochronę w sztyfcie. Jesteście ciekawe czy warto w taką zainwestować? Zapraszam dalej.
Od producenta
Przyjazna skórze formuła z pielęgnującymi
składnikami, chroni przed potem i przykrym zapachem przez 48 godzin nie
pozostawiając białych i żółtych śladów na ubraniu.
Cena i dostępność: ok. 6-8zł za 50ml, dostępny w drogeriach i supermarketach.
Moja opinia
Zacznę od opakowania. Jest ono nieduże, dzięki czemu nie zajmuje dużo miejsca w torebce. Ma bardzo wygodne pokrętło u spodu, które się nie zacina, ani nie psuje. Zamknięcie też można z łatwością zdjąć. Produkt ma delikatny, kremowy zapach, którego nie czuć na skórze. Konsystencja jest zbliżona do mydła pomieszanego z kremem. Dobrze się aplikuje. Nie pozostawia śladu na ubraniach. Nie podrażania, można stosować nawet po depilacji. Jeśli chodzi o ochronę to przez dobre kilka godzin naprawdę działa. Zabezpiecza nas przed przykrym zapachem i potem. Jednak na pewno nie ochroni nas przez 48h. Jak dla mnie to naprawdę fajny produkt i za niską cenę.
Moja ocena: 4,5/5
Używałyście kiedyś? Jak się sprawdził?
Nigdy nie uzywalam :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś identyczny i byłam z niego bardzo zadowolona.:)
OdpowiedzUsuńTak jak napisałaś nie jest drogi,a za to super sie sprawdza:)
Mój blog
Nie używałam :) Ja polecam najbardziej dezodoranty w kulce od Ziaji. Całkowicie likwidują problem pocenia się i są bardzo tanie ! Pozdrawiam i zapraszam do siebie :) buziaki! :*
OdpowiedzUsuńja uzywam rexony dla bialych i czarnych i polecam w 100% nie rozstane sie z nią nigdy! <3
OdpowiedzUsuńdorey-doorey.blogspot.com
używałam, ale wole inne, bo dla mnie jest po prostu niewygodny, bo tak dziwnie się wciera i kruszy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post i ogólnie genialny blog ;*
OdpowiedzUsuń♥ Obserwuję i liczę na rewanż ♥
http://suzzy-suzy.blogspot.com/
Ja polecam w kulce z garniera, używam, ma świetny zapach i pomaga :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie!
Każdy komentarz jak i nowy obserwator wywołuje uśmiech na mojej twarzy. the-fight-for-a-dream.blogspot.com