14 listopada 2014

Maseczka Rival de Loop Q10 - hit czy kit?

Uwielbiam dbać o moją cerę, dlatego też często sięgam po maseczki, aby troszkę upiększyć jej wygląd. Ostatnio skusiłam się na maseczkę Rival de Loop. Jesteście ciekawe jak się u mnie sprawdziła? Zapraszam do rozwinięcia.

Maseczka Rival de Loop Q10 

 Od producenta

Maseczka napinająca Q10 z koenzymem Q10 i witaminą E zawiera wyciągi z tropikalnych migdałów i kwiatów czarnego bzu. Przy regularnym stosowaniu skóra staje się wyraźnie gładsza.  

Cena i dostępność: ok. 2 zł, Rossmann


Moja opina

Zacznę od konsystencji maseczki. Jest ona dość gęsta i kremowa. Łatwo się ją rozprowadza. Pachnie delikatnie i świeżo. Po nałożeniu na twarz czuć lekkie schłodzenie. Maseczka wchłania się i po upływie czasu wystarczy zwilżonym wacikiem zmyć jej nadmiar. Po użyciu skóra twarzy jest gładka, nawilżona i odżywiona. W żaden sposób nie jest podrażniona, ani wysuszona. Ma podobne działania do niektórych kremów nawilżających. Jest dość wydajna - u mnie starcza jedna połówka na dwa razy. Efekt nawilżonej i gładkiej skóry utrzymuje się przez cały dzień. Jak na tak niską cenę, jestem z niej zadowolona. Zużyłam już jej kilka opakowań.




Moja ocena: 4/5

Używałyście jej kiedyś? Jak się sprawdziła?

Zapraszam do obserwacji bloga :)


13 komentarzy:

  1. Świetne podejście - trzeba dbać o swoją twarz, zwłaszcza że mamy jedną skórę do końca życia. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. To świetnie że produkt w tak niskiej cenie dobrze się u Ciebie sprawdził :)
    http://variouseverything.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam tą maseczkę i również wszystkie inne od Rival de Loop, jednak nie bardzo mnie one przekonują. Jedyną, którą kupuję regularnie to ta oczyszczająca i na prawdę mogę ją polecić :) Reszta też nie jest najgorsza, jednak wszystkie jak dla mnie sprawiają bardziej ważenie kremu niż maseczki.
    Pozdrawiam serdecznie :)
    http://nada--blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam takie same odczucia! Bardzo przypominają działaniem kremy :)

      Usuń
  4. Produkt wygląda na dobry. Szkoda, że jest go tak mało w opakowaniu ale jest za to tani :D

    http://patutka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze nigdy jej nie używałam xd bardzo przydatna recenzja ;) chętnie obserwuję ;)

    http://zyciepiszehistoriee.blogspot.com/

    Pozdrawiam, Zuza ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Używałam innej maseczki z tej firmy i była genialna!

    Zapraszam na nowy post! :)
    Jeśli Ci się spodoba skomentuj lub zaobserwuj. :)
    lilianka-blog.blogspot.com




    OdpowiedzUsuń
  7. Nie używałam jeszcze tej maseczki, może wypróbuję ją kiedyś :)
    KLIK-BLOG

    OdpowiedzUsuń
  8. nie używałam tego produktu :x ale spróbuje super wpis

    zapraszam - http://nikoladrozdzi.blogspot.com/ ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy jej nie używałam, ale może przy jakiejś okazji zakupię. :)

    http://fallenna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiem dlaczego, ale jakoś nie mam zaufania do takich "wynalazków" chociaż muszę przyznać, że ta wygląda obiecująco. :)

    foiietreves.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz dziękujemy :)