6 kwietnia 2015

#2 Kino na relaks

W ostatnim czasie obejrzałam masę filmów, poczynając od komedii i romansów, a kończąc na dramatach, thrillerach i horrorach. Wybrałam moim zdaniem najlepsze z nich i dzisiaj się z Wami nimi podzielę. Zapraszam na pięć krótkich recenzji, w których je Wam przedstawię. 

Koneser

Virgil Oldman jest właścicielem domu aukcyjnego i wybitnym znawcą sztuki, który całą energię poświęcał swojej pasji. Niewiele osób ma dostęp do jego świata, czasem tylko pozwala na to dzielącemu jego pasję Billemu Whistlerowi oraz młodemu konserwatorowi starych mechanizmów, Robertowi. Pewnego dnia dzwoni do niego tajemnicza kobieta, Claire Ibbetson, która twierdzi, że otrzymała w spadku bogatą kolekcję dzieł sztuki i chciałaby, aby Virgil spróbował ocenić jej wartość. Ten przybywa do starej rezydencji, wypełnionej wiekowymi obrazami, rzeźbami, meblami. Nie spotyka jednak właścicielki antyków, która kontaktuje się z nim tylko telefonicznie.

Moja opinia: Bardzo fajny, momentami zaskakujący film. Znajdziemy w nim trochę romansu, obyczaju oraz kryminału. Po obejrzeniu go, nie mogłam przestać o nim myśleć co naprawdę rzadko mi się zdarza. Film zdecydowanie godny polecenia. 



Burleska

Ali jest dziewczyną z małego miasteczka obdarzona wspaniałym głosem. Pewnego dnia decyduje się wyjazd do Los Angeles w podążaniu za swoimi marzeniami. Po serii niepowodzeń, Ali natyka się przypadkiem na The Burlesque Lounge - podupadający teatr, wystawiający rewię. Szokujące kostiumy i śmiała choreografia zachwycają Ali. Dziewczyna dostaje pracę kelnerki od Tess, właścicielki klubu i gwiazdy rewii. Wkrótce znajduje wroga w zazdrosnej o jej talent gwiazdce, i zdobywa uczucie Jacka, barmana i muzyka. Dzięki pomocy kierownika sceny, Ali pokonuje drogę od baru na scenę. Jej spektakularny głos przywraca The Burlesque Lounge jego dawną świetność, a w międzyczasie pojawia się charyzmatyczny przedsiębiorca z atrakcyjną propozycją.

Moja opinia: Prosty i logiczny scenariusz, świetna obsada oraz dobrze zmontowany film. Tak najprościej można opisać "Burleskę". Lekki i przyjemny musical w sam raz na nudy wieczór ukazujący perypetie młodej dziewczyny, która podąża za swoimi marzeniami. 


Dziś jestem blondynką 

Sophie jedzie ze swoją przyjaciółką Annabel świętować sylwestra. Z optymizmem spogląda na nadchodzący rok. Niestety w zabawie coraz bardziej przeszkadza jej duszący kaszel, stąd po powrocie decyduje się na wizytę w szpitalu. Po dokładnych badaniach okazuje się, że Sophie cierpi na ciężką odmianę nowotworu, wymagająca natychmiastowej chemioterapii. Dziewczyna poddaje się leczeniu w klinice chociaż jej szanse na wyzdrowienie to jedyne 50%. Powoli staje się "chorą", na którą patrzy się jedynie poprzez jej medyczny przypadek. Dziewczyna postanawia stawić czoła rakowi. Żegna się ze swoimi pięknymi włosami i postanawia kupić dziewięć rożnych peruk. W szpitalu poddaje się co raz silniejszej terapii, jednak w wolnych chwilach jako blondwłosa Pam podróżuje z przyjaciółmi, jako Daisy rzuca się w wir szalonych imprez, zaś będąc rudowłosą, romantyczną Sue podrywa mężczyzn. 

Moja opinia: Dobry, przejmujący, a przede wszystkim motywujący film. Pokazuje, że warto mieć nadzieję i nigdy nie wolno się poddawać. Jest to film, na którym można się zaśmiać ale również uronić łzę. Jest to historia oparta na zapiskach z bloga prowadzącego przez  Sophie van der Stap.

Telefon

Stu, jest aroganckim bajerantem i manipulantem. Choć jest żonaty podrywa kelnerkę. Codziennie o tej samej porze dzwoni do dziewczyny z budki telefonicznej, aby nie dowiedziała się o tym wścibska żona. Po jednej z tych rozmów odruchowo odbiera dzwoniący aparat. Jego rozmówca zabrania mu odłożenia słuchawki pod karą śmierci. Siłą perswazji jest nie tylko słowo, ale i snajperka wycelowana w ulicę. Przypadek sprawia, że uwięziony Stu zostaje wzięty za przestępcę. 

Moja opinia: Jest to film trzymający w napięciu do samego końca. Usłyszałam bardzo fajną opinię, że jedyną wadą tego filmu jest to, że się skończył. Myślę, że lepiej nie podsumowałabym tego dzieła. Mogę z całą odpowiedzialnością polecić go każdemu. 






Najlepsze najgorsze wakacje

Nieśmiały nastolatek Duncan jedzie na pierwsze rodzinne wakacje z Trentem – nowym partnerem swojej mamy. Zapowiada się najgorsze lato w jego życiu. Nie dość, że Duncan ma niską samoocenę, to jeszcze Trent wyraźnie daje mu do zrozumienia, że jest totalnym zerem. Z dna rozpaczy wyciąga go nowo poznany przyjaciel Owen, któremu czasem brak rozsądku, ale na pewno nie brak optymizmu. Owen uczyni te wakacje najlepszymi w życiu Duncana. 

Moja opinia: Z początku wydawał mi się nudny, jednak zaraz wciągnęłam się i nawet nie zauważyłam kiedy się skończył. Ogląda się go bardzo przyjemnie i szybko. W sam raz na wieczór przed telewizorem. Jest to film na "odmóżdżenie".




Opisy filmów zaczerpnięte ze strony filmweb.pl




Oglądaliście któryś z tych filmów? Jacy są wasi filmowi ulubieńcy?


9 komentarzy:

  1. Koneser - niebanalny film, który przypadł mi do gustu :) bardzo lubię filmy z wątkiem kryminalnym

    OdpowiedzUsuń
  2. Oglądałam "Burleskę". Skuszę się na "Najlepsze najgorsze wakacje" i "Dziś jestem blondynką" :)
    http://meeveryday98.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja dawno nie byłam w kinie i z chęcią bym się za niedługo po raz kolejny wybrała! ;)
    mokrego dyngusa!
    roxannee-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. ja chyba muszę się wybrać na jakiś film. Wspólna obs? Odpowiedź napisz u mnie na blogu. http://loveemyydreeam.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Super blog! ;*

    Obserwujemy ? Jeśli tak daj mi znać na moim blogu :)

    klaudienn.blogspot.com - dopiero zaczynam przygodę z blogowaniem, mam nadzieję, że mój blog ci się spodoba. ZAPRASZAM <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie oglądałam żadnego filmu z tych które wymieniłaś! Ja ostatnio oglądałam fajny film! ''Bez Litości'' z Denzelem Washingtonem :) Sporo zabijania, ale ogólnie ciekawa fabuła, polecam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie oglądałam żadnego z tych filmów, ale "Koneser", "Dziś jestem blondynką" i "Telefon" wydają się bardzo ciekawe. :)

    Mój blog - klik ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. oo może go obejrzę, bo bardzo lubię pomyśleć, poanalizować jakiś film ;D
    donutworrybehappy.blogspot.com - zapraszam do mnie, nowy post z must have tej wiosny! byłabym mega wdzięczna jeśli poklikasz w linki w poście :* będzie mała nagroda za to ;)

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz dziękujemy :)