Ostatnio stałyśmy się maniaczkami pielęgnacji ust. Każda z nas ma z nimi inny problem, dlatego najpierw opiszemy jakie są nasze usta, a następnie opowiemy o kosmetykach do ich pielęgnacji. Zapraszamy do rozwinięcia posta (kliknij czytaj więcej).
Moje usta, są niestety spierzchnięte oraz popękane, dlatego szukam produktu nawilżającego oraz odżywczego. Pokażę wam kosmetyki, które sprawdziły się w mojej kosmetyczce oraz takie, które zawiodły moje oczekiwania.
Moje usta, są niestety spierzchnięte oraz popękane, dlatego szukam produktu nawilżającego oraz odżywczego. Pokażę wam kosmetyki, które sprawdziły się w mojej kosmetyczce oraz takie, które zawiodły moje oczekiwania.
Wazelina biała,
kosmetyczna-Ziaja
Zawsze po nocy, wstawałam z popękanymi ustami aż do krwi. Na
pomoc przybyła mi właśnie ta wazelina, którą stosuje zawsze, gdy kładę się
spać. Oprócz znakomitego działania, bardzo długo utrzymuje się na ustach. Po całej
nocy, gdy wstaję, czuję jeszcze lekką warstwę tego produktu. Jest bez smaku
oraz jakiegokolwiek zapachu. Jest bardzo wydajna. Mam ją od ponad pół roku i
myślę, że będzie mi służyć jeszcze przynajmniej przez miesiąc. Nie uczula oraz
nie podrażnia skóry w żaden sposób. Do tych wszystkich plusów, dodam jeszcze
jeden a mianowicie to, że jest uniwersalna. Można spokojnie nakładać ją na
wysuszone miejsca np.: łokcie. Ma
zgrabne opakowanie, które zazwyczaj wszędzie się zmieści. Jednym minusem jest
jej aplikacja. Trzeba wygrzebywać ją palcem, co jest niehigieniczne oraz
niewygodne. Na pewno kupię ten produkt ponownie.
Cena: ok. 2 zł za 30 ml
Dostępność: apteki, drogerie
Pomarańczowy balsam
do ust- Ziaja
Na co dzień używam właśnie tego produktu, który dla mnie
jest jak najbardziej odpowiedni. Widziałam sporo negatywnych komentarzy na jego
temat, ale kompletnie się z nimi nie zgadzam. Moje usta są po nim nawilżone i natłuszczone,
co jest dla mnie najważniejszą rzeczą. Faktycznie, po godzinie na ustach nie ma
prawie produktu, lecz nie stanowi to dla mnie problemu, aby wyjąc go i
zaaplikować. Po użyciu usta ładnie się błyszczą. Zapach jest dosyć przyjemny,
a smak łagodny. Po paru chwilach zapominam, że mam go na ustach. Dodatkowym plusem jest jego wydajność. Zawiera w sobie 10% masła pomarańczowego. Producent gwarantuje nam:
- doskonałe nawilżenie skóry oraz zapobieganie nadmiernemu wysuszaniu;
- zmniejszenie skłonność do pękania, szczególnie w kącikach ust;
- nabłyszczenie, delikatne natłuszczenie oraz skuteczne zapobieganie pierzchnięciu.
Cena: ok. 6 zł za 10 ml
Dostępność: stoiska Ziaja, drogerie
Neutrogena Formuła
Norweska
Gdy kupiłam produkt miałam ogromne oczekiwania, niestety
strasznie mnie zawiódł. Produkt po nałożeniu na usta lepi się, co dla mnie od
razu go wyklucza. Poza tym szybko schodzi z ust. Może to tylko moje zdanie, ale
pachnie jak tictac’i. Podoba mi się ten zapach, ale jest to chyba jedyny plus
tego produktu.
Cena: ok.10 zł za 15 ml
Dostępność: drogerie
Z moimi ustami największy problem mam zimą. Wtedy są popękane, przez co strasznie szczypią. W inne pory roku, natomiast są one wysuszone oraz delikatnie widać skórki. Zdarza się też, że pękają w kącikach, co jest najbardziej dokuczliwe. Bardzo ważne jest dla mnie, aby balsam dobrze nawilżał i regenerował moje usta.
Nawilżający balsam z Avon Care
Balsam ma podobną konsystencję do wazeliny. Jest tłusty i bezbarwny. Ślicznie pachnie, przypomina mi trochę zapach arbuza. Najlepiej jest go stosować na noc, ponieważ tłusta powłoczka utrzymuje się bardzo długo. Niektórym może to nie przeszkadzać, jednak ja nie lubię mieć na ustach tłustej konsystencji. Trzeba go nakładać palcem, co może być uciążliwe. Jednak oprócz tych minusów, nie mogę się do niczego przyczepić. Świetnie działa na moje usta. Poprawia ich kondycję, dzięki czemu mogę zapomnieć o popękanych ustach. Szczególnie bardzo pomaga mi przy popękanych kącikach. Nawilża równie dobrze, nie widać żadnych skórek. Jestem z niego bardzo zadowolona. Mam go już dość długo i jeszcze trochę mi posłuży.
Cena: ok. 12zł
Dostępność: Niestety, była to edycja limitowana i już go nie ma w Avonie
Nivea, Vitamin Shake
Ta pomadka jest dobra do codziennego użytku. Można ją wrzucić do torebki i użyć w każdej chwili. Ma lekką konsystencję, miły, owocowy zapach (żórawinowo-malinowy) oraz delikatny odcień, który nadaje naszym ustom ładny wygląd oraz blask. Równie dobrze sprawdza się jako baza pod inne pomadki. Zawiera witaminę E,C i B5. Chroni przed promieniowaniem UV oraz UVB. Świetnie nawilża usta i powoduje, że wyglądają na zdrowe. Może powodować lekkie szczypanie na popękanych ustach. Utrzymuje się około godziny, zależy czy pijemy lub jemy. Jednak efekt nawilżenia, nie jest tak długi, jak po balsamie z Avonu. Może się nie sprawdzić u osób z bardzo wysuszonymi ustami. Mimo wszystko lubię te pomadki z Nivea i zawsze będę do nich powracać.
Cena: ok. 10zł
Dostępność: większość drogerii
Baby Lips z Maybelline
Tę pomadkę znają chyba wszyscy. Moja jest w odcieniu Pink Punch. Ma ona kolorowe, rzucające się w oczy opakowanie, które może kojarzyć się z produktami dla dzieci. To najbardziej chyba przyciąga wzrok klienta. Jest to połączenie balsamu z pomadką koloryzującą. Nadaje ona ustom delikatny, różowy odcień. Dobrze się sprawdzi u osób, które nie lubią mocny pomadek. Plusem jest to, że nie podkreśla skórek. Jej zapach jest słodki, landrynkowo-owocowy. Bardzo przyjemny. Niestety pomadka bardzo krótko utrzymuje się na ustach. Już po pół godzinie nie jest widoczna. Poza tym nawilża równie słabo. Producent zapewnia nas o 8 godzinnym nawilżeniu. Nijak ma się to do jego obietnic. Jedyną jej zaletą jest kolor i zapach. Zastanawiałam się nad kupnem innych, jednak nie wie czy dam im szansę.
Cena: ok. 10zł
Dostępność: Rossmann
A wy jakie balsamy do ust najbardziej lubicie ? Może stosowałyście któryś z powyższych ?
myślę, że ja też ją kupię :) ostatnio kupiłam wazelinę, ale jakąś najtańszą i mi nie przypadła do gustu :/
OdpowiedzUsuńhttp://soooooooooswagkocie.blogspot.com/
chyba też sobie ją kupię . :P
OdpowiedzUsuńObserwuje i liczę na rewanż :)
http://zycie-z-andzikiem.blogspot.com/
http://zycie-z-andzikiem.blogspot.com/
http://zycie-z-andzikiem.blogspot.com/
muszę sobie coś z tego kupić i naprawdę świetne produkty :**
OdpowiedzUsuńObserwuj za obserwuj?
gotuuska.blogspot.com
Muszę sobie właśnie coś kupić ;)
OdpowiedzUsuńhttp://milenaabloog.blogspot.com
uwielbiam Nivea, Vitamin Shake - to jedna z moich ukochanych pomadek :)
OdpowiedzUsuńJa w sumie nie mam żadnych problemów z ustami, szminka w zupełności mi wystarcza ;D
OdpowiedzUsuńZachęcam do klikania w baner Sheinside :)
http://patrz-w-gore.blogspot.com/
posiadam wazelinę, ale nie mam potrzeby używania jak na razie. Potrzebuje jej głównie zimą, kiedy pękają mi usta z zimna.
OdpowiedzUsuńbaby lips baby lips baby lips achhh *___* te szminki są najlepsze
OdpowiedzUsuńpomadka vitamin shake zdecydowanie jest moją ulubioną..
kosmetyki ogólnie mi sie podobają :D
Obserwujemy ?
http://livka-livs.blogspot.com/
Ja uwielbiam baby lips, ale moim faworytem jest odcień Cherry me :)
OdpowiedzUsuńhttp://oli-olli.blogspot.com/
muszę zakupić ten produkt, bo mam niestety ogromny problem z suchymi i pękającymi ustami.. teraz są w miare dobrym stanie, ale w zimę to jest coś okropnego..
OdpowiedzUsuńhttp://lilac-fleur.blogspot.com/
Mam dwie baby lips ale jakiegoś ogromnego wrażenia na mnie nie zrobiły;)
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś kliknąć w link Sheinside w tym poście?
http://karina-kaarina.blogspot.com/2014/05/flowers.html
Byłabym ogromnie wdzięczna. Z góry serdecznie dziękuję:)
Ja też uwielbiam Baby Lips, lecz najbardziej lubię Cherry me i Pink punch :>
OdpowiedzUsuńhttp://mari-maari-blog.blogspot.com/
Każdy kto zaobserwuje lub skomentuje mojego bloga może liczyć na rewanż :)
pomysłowe :)!
OdpowiedzUsuńfashionable-sophie.blogspot.com
U mnie wazelina nr 1, tania i skuteczna, lubie tez pomadki z isan
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o balsam z Avonu - polecam takie maleńkie cudeńka z serii Naturals. Kosztują ok. 6 zł, są dostępne w trzech wariantach zapachowych, ja zawsze biorę miodowy :) Używam ich do ust i skórek wokół paznokci - niezawodne!
OdpowiedzUsuńJa nakładam wazelinę również na rzęsy i świetnie się sprawdza :)
OdpowiedzUsuń