12 sierpnia 2015

Alterra, peeling pod prysznic, papaya i ekologiczny kokos

Dzisiaj przedstawię Wam recenzję peelingu do ciała. Kupiłam go ze względu na ciekawe, wakacyjne połączenie kokosu z papayą. Jeśli jesteście ciekawe jak się sprawdził, zapraszam dalej. 



Od producenta 

Delikatny peeling o egzotycznym zapachu orzecha kokosowego i papai. Dzięki zawartości ekologicznych wiórków kokosowych peeling łagodnie usuwa obumarłe komórki skóry, a przy pomocy ekstraktu z ekologicznego aloesu i roślinnej gliceryny zapewni jej wyjątkowe nawilżenie.

Skład


Cena i dostępność: ok. 8 zł za 200 ml, dostępny w Rossmannie.

Moja opinia

Zacznę od opakowania. Peeling zamknięty jest w tubce na zatrzask. Czasami mam problemy z jej otwarciem, ale przynajmniej nic nam się nie wylewa. W opakowaniu znajduje się 200 ml produktu. Wydawałoby się, że dość sporo, ale przez płynną konsystencję peeling jest mało wydajny i szybko się zużywa.
Konsystencja peelingu jest wodnista i przezroczysta. W środku tego jakby "żelu" znajdują się wiórki kokosu. Co mnie bardzo zaskoczyło. I właśnie te drobinki mają na celu usuwać martwy naskórek. Jednak peeling jest dość słaby. Tak jak wspomniał producent jest bardzo łagodny. Nie należy on do mocnych "ścieraczy". Jak dla mnie o wiele za słaby i nie podołał moim wymaganiom. Podczas rozprowadzania spływa gdzieś po bokach i bardzo źle się go nakłada. Jeśli chodzi o nawilżenie, które jest wspomniane na opakowaniu to jest ono nijakie. W ogóle nie nawilża skóry. Jedynie co mi się spodobało to zapach. Trochę chemiczny, ale przyjemny i egzotyczny. Peeling mnie nie zachwycił. Więcej go już nie kupię i szczerze nie polecam.

Na zdjęciu zaznaczyłam drobinki kokosu.

Moja ocena: 2/5

Używałyście go kiedyś? Jaki jest Wasz ulubiony peeling?


5 komentarzy:

  1. Czego to już nie wymyślą... Ja jeszcze nie używam takich rzeczy, ale może tu wrócę za kilka lat... :)
    http://ola-watala.blogspot.com/2015/08/przyjazn.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam o nim niepochlebne opinie. Nigdy go nie miałam. Ja lubię mocne, solne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie próbowałam, ale sporo osób mi polecało:)
    mogłabym liczyć na wejście w banner cndirect/dresslink u mnie na blogu?:) Mój Blog - klik! każdy komentarz, oraz obserwację oddaję!

    OdpowiedzUsuń
  4. Posiadam ten peeling. To prawda, jest delikatny. Jednak miło mi się go używa, zapach jest obłędny i bardzo wakacyjny :) Lubię go, jednak za jakiś czas poszukam jego zamiennika.

    Pozdrawiam,
    INNA MYŚL

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy go nie używałam, ogólnie preferuję peelingi mocniejsze. :)
    Polecam peeling z piasku morza martwego, sprawdza się świetnie!
    Pozdrawiam serdecznie,
    Mój Blog - klik!

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz dziękujemy :)