Perfecta - Sugar Baby, perfumowany peeling do ciała

Ostatnio Patrycja dodała post dotyczący kremu do ciała z Perfecty. Dzisiaj przedstawię Wam peeling z tej samej serii. Zapraszam na jego recenzję. 

Od producenta

Upajający słodkim zapachem landrynek i waty cukrowej, peeling drobnoziarnisty do ciała z L-karnityną, kofeiną i algami.

- usuwa martwe komórki naskórka,

- pobudza mikrokrążenie i regeneracje,

- rewelacyjnie wygładza skórę,

- pozostawia na skórze kuszący zapach, któremu trudno się oprzeć.

Nałożyć peeling na zwilżoną skórę i masować okrężnymi ruchami przez 1 - 2 minuty, po czym dokładnie spłukać.

Gwarantuje bajeczną gładkość skóry!

Cena i dostępność: 17 zł za 200 ml; drogerie, m.in. Rossmann, Super Pharm.

Moja opinia

Jeśli chodzi o sam wygląd opakowania, to jestem nim oczarowana. Jest bardzo dziewczęcy i ładnie prezentuje się na półce. Peeling ma jasnoróżowy kolor. Jego zapach nie przypomina landrynek ani waty cukrowej natomiast jest bardzo ładny, delikatny. Niestety nie utrzymuje się zbyt długo. Peeling jest dość gęsty i nie spływa z ciała. Podczas mycia lekko się pieni. Drobinki są bardzo malutkie, co dla mnie jest minusem, ponieważ wolę mocniejsze peelingi. Po osuszeniu ciała można dostrzec wygładzenie skóry.

Moja ocena: 3/5

Jakie polecacie peelingi do ciała?

Zapraszam do obserwacji bloga :)