Soraya - Krem BB 10 w 1

Nie lubię używać ciężkich podkładów, a czasem potrzebuję zakryć niedoskonałości i wyrównać koloryt. Dlatego zastępuje je kremami BB. Jestem w trakcie używania jednego z Soraya. Jesteście ciekawe jak się sprawdził? Zapraszam do czytania. 

Soraya, So pretty, BB Krem 10 w 1

Od producenta  

Ten multifunkcyjny produkt łączy w sobie zalety kilku kosmetyków i z powodzeniem Ci je zastąpi. Doskonale wypielęgnuje, nawilży i wygładzi skórę, subtelne poprawi jej koloryt i ukryje niedoskonałości, a dodatkowo zredukuje świecenie i zapewni matową cerę. Teraz możesz być pewna, że wyglądasz perfekcyjnie.

Polecany do każdego rodzaju karnacji.

Składniki

Pigment OPAL LIKE - nowoczesny pigment, który dopasowuje się do odcienia cery. Odbija i rozprasza światło w taki sposób, że skóra wygląda perfekcyjnie, jest idealnie gładka, a niedoskonałości są niewidoczne.
Pudrowe sfery - wyspecjalizowane cząsteczki, które pochłaniają nadmiar sebum z powierzchni skóry. Sprawiają, że cera jest matowa i nie świeci się.
Morelowy nektar - owocowy suplement dla skóry, który dostarcza jej składników nawilżających i przyjemnie wygładza powierzchnię naskórka.

Cena i dostępność: ok. 16-18 zł za 50 ml.

Moja opinia

Pierwsze co przyciąga oko to opakowanie, które jest bardzo ładnie wykonane. Sama szata graficzna zachęca do zakupu. Tubka zamykana jest na "korek". Dzięki temu, że stoi na "głowie" produkt spływa i nie ma problemu z jego wydobyciem. Opakowanie jest dość miękkie, łatwo wydobywa się z niego krem. Konsystencja jest delikatnie kremowa, nie za rzadka, ani nie za gęsta. Zapach lekko morelowy, umila nam używanie, nie utrzymuje się na skórze. Krem przeznaczony jest do każdego rodzaju skóry. Świetnie się dopasowuje do karnacji.
Sprawdźmy teraz czy spełnia obietnice producenta: 
• Nawilżenie - krem rzeczywiście nawilża skórę;
• Wygładzenie - skóra jest gładka;
• Ochrona przed UV - tego niestety nie jestem w stanie stwierdzić;
• Matowość - twarz nie świeci się, jest matowa;
• Poprawa kolorytu - koloryt jest wyrównany;
•  Ukrywa niedoskonałości - z tym niestety nie mogę się do końca zgodzić, niedoskonałości są może trochę mniej widoczne, ale nie są ukryte;
• Pielęgnacyjny komfort - to pojęcie można różnie odbierać, ale krem rzeczywiście nie powoduje żadnego dyskomfortu. Pięknie się wchłania i nie roluje;
• Perfekcyjny wygląd - czy perfekcyjny? nie przesadzałabym z użyciem tego pojęcia, ale rzeczywiście twarz wygląda lepiej;
• Naturalność - nie widać tony tapety na twarzy, wszystko wygląda naturalnie;
• Promienność - z tym też bym nie przesadzała, ale fakt, twarz wygląda świeżo i naturalnie, więc można powiedzieć, że promienieje.

Trochę się rozpisałam. Gratuluję tym, którzy przez to przebrnęli :) Jeśli miałabym krótko podsumować, to jestem zadowolona z tego kremu BB i myślę nad kupnem kolejnego opakowania.

Moja ocena: 4/5

Używałyście kiedyś tego kremu BB? Jak się sprawdził? A może polecicie mi jakiś inny? 

Zapraszam do obserwacji bloga :)