Farmona - Tutti Frutti, Peeling do ciała

Jeśli lubicie peelingi, a najbardziej „ostre zdzieraki” to produkt firmy Farmona będzie dla was idealny. Zapraszam do czytania recenzji. 

Od producenta

Orzeźwiająca jeżyna i słodka, soczysta malina wraz z zawartymi w olejku fitoendorfinami – cząsteczkami szczęścia, szybko przywracają siły, doskonały nastrój i chęć do działania.

Gruboziarnisty peeling doskonale usuwa zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka, poprawia mikrokrążenie i pobudza skórę do odnowy. Ciało zostaje idealnie oczyszczone, wygładzone i aksamitnie miękkie w dotyku. 

Sposób użycia: Niewielką ilość nanieść na wilgotną skórę, delikatnie masować, spłukać. Stosować 1-2 razy w tygodniu

Cena i dostępność: ok. 5 zł za 120 ml, drogerie

Moja opinia

Opakowanie jest bardzo poręczne i bardzo przyjemne dla oka. Buteleczka jest półprzezroczysta, dzięki czemu widać ile produktu jeszcze zostało. Jedynym minusem jest twardość plastiku, z którego wykonane jest opakowanie, ponieważ trudno wydobyć produkt ze środka. Zapach maliny połączonej z jeżyną jest obłędny. Można go wąchać i wąchać, ale niestety na ciele nie utrzymuje się. Warto również powiedzieć o pięknym niebieskim kolorze peelingu, który zawiera w sobie ciemniejsze granulki. Drobinki są bardzo ostre i jest ich naprawdę dużo. Po wykonaniu peelingu skóra jest oczyszczona i miła w dotyku. Nigdy nie podrażnił, nie uczulił ani nie wysuszył. Taka buteleczka starcza na około 4-5 użyć. Uważam, że pojemność 120 ml jest idealna na podróż, jednak ja do stosowania w domu zaopatrzę się w większe opakowanie. 

Moja ocena: 4.5/5 

Lubicie te peelingi, a może polecacie jakieś inne? 

Zapraszam do obserwacji bloga :)