Maseczka nawilżająca z Ziaji

Bardzo lubię nakładać maseczki. Po nich moja skóra wygląda lepiej i jest miła w dotyku. Jednak nie wszystkie się sprawdzają. Ostatnio naszła mnie ochota na przetestowanie maseczek z Ziaji. Jesteście ciekawe jak się sprawdziła nawilżająca? Zapraszam dalej. 

Ziaja, maseczka oczyszczająca z glinką zieloną. Skóra sucha, normalna. 

Od producenta

· intensywnie nawilża naskórek

· przyśpiesza regenerację skóry

· skutecznie wygładza naskórek

Sposób użycia: 2-3 razy w tygodniu nałożyć na skórę twarzy i szyi grubą warstwę maski. Omijać okolice oczu i ust. Zmyć letnią wodą po około 10-15 minutach. 

Cena: ok. 1,50 zł za 7 ml

Dostępność: drogerie

 

  

Moja opinia

Nakładając maseczkę możemy zauważyć, że ma ona kremową konsystencję, o jasno-zielonej barwie (zdjęcie może tego do końca nie oddawać). Pachnie delikatnie i świeżo. Łatwo można ją rozprowadzić po całej twarzy i szyi. Po nałożeniu nie czuć jej w ogóle na skórze. Nie sprawia dyskomfortu. Jedynie co czuć to zapach, który jest przyjemny. Problem pojawia się podczas zmywania. Ale to chyba wszystkie maseczki z Ziaji tak ciężko schodzą. Po zmyciu można zauważyć, że skóra twarzy jest nawilżona i odżywiona. Jest gładka i miła w dotyku. Widać znaczną poprawę. Jeśli chodzi o minusy to chyba jest tylko jeden, problem ze zmywaniem. Spełnia wszystkie punkty, o których zapewniał nas producent. Z tego co wiem można ją kupić w dużym opakowaniu. 

Podsumowanie:

Plusy:

- jest łatwa w nałożeniu,

- nie podrażnia,

- ładnie pachnie,

- nawilża,

- wygładza,

- odżywia,

- można kupić w dużym opakowaniu,

- jest tania.

Minusy:

- ciężko się zmywa.

Moja ocena: 5/5

A wy używałyście kiedyś tej maseczki? Która maseczka z Ziaji jest waszą ulubioną?

Zapraszam do obserwacji bloga! :)